Kiedy masz już poza sobą
pierwszy krzyk i pierwsze słowo, pierwsze łzy
Kiedy pierwsza miłość przeszła ci
Kiedy z forsą cienko i nadzieja ledwo co się tli
wierzysz, że zamknięte wszystkie drzwi
Nigdy nie wiesz co się święci
zawsze może się przekręcić
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
Kiedy masz już poza sobą deszcze, burze
a przed tobą świt i następna miłość Ci się śni
Kiedy puchnie portfel i monety jak kartofle sypią się
wierzysz, że otwarte wszystkie drzwi
Nigdy nie wiesz co się święci
zawsze może się przekręcić
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
Wielkie koło naszej drogi, wielkie koło naszych ogni
wielkie koło biednych spojrzeń, wielkie koło naszych dążeń
naszych drążeń, drążeń, wielki krąg
Wielkie koło ściślej modłów, wielkie koło mórz i lądów,
wielkie koło nagich faktów, wielkie koło czterech wiatrów,
roztańczonych wokół nas
Kiedy idziesz prostą drogą, jasną jak słoneczny promień
idź
jeszcze wszystko może zdarzyć się
Idziesz prosto i nie zbaczasz
a tymczasem wciąż zataczasz
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
Wielkie koło naszej drogi, wielkie koło
wielkie koło naszych ogni, wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
Wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
A tymczasem wciąż zataczasz, wielkie koło
A tymczasem wciąż zataczasz, wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
pierwszy krzyk i pierwsze słowo, pierwsze łzy
Kiedy pierwsza miłość przeszła ci
Kiedy z forsą cienko i nadzieja ledwo co się tli
wierzysz, że zamknięte wszystkie drzwi
Nigdy nie wiesz co się święci
zawsze może się przekręcić
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
Kiedy masz już poza sobą deszcze, burze
a przed tobą świt i następna miłość Ci się śni
Kiedy puchnie portfel i monety jak kartofle sypią się
wierzysz, że otwarte wszystkie drzwi
Nigdy nie wiesz co się święci
zawsze może się przekręcić
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
Wielkie koło naszej drogi, wielkie koło naszych ogni
wielkie koło biednych spojrzeń, wielkie koło naszych dążeń
naszych drążeń, drążeń, wielki krąg
Wielkie koło ściślej modłów, wielkie koło mórz i lądów,
wielkie koło nagich faktów, wielkie koło czterech wiatrów,
roztańczonych wokół nas
Kiedy idziesz prostą drogą, jasną jak słoneczny promień
idź
jeszcze wszystko może zdarzyć się
Idziesz prosto i nie zbaczasz
a tymczasem wciąż zataczasz
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
Wielkie koło naszej drogi, wielkie koło
wielkie koło naszych ogni, wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
Wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
A tymczasem wciąż zataczasz, wielkie koło
A tymczasem wciąż zataczasz, wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
wielkie koło
Contributed by Krzysztof Wrona - 2013/10/12 - 00:58
consiglio un concerto, anche se ha trasmesso poco fa la officiale radio polacca e non si capisce, perché è in polacco :)
da Polskie Radio
da Polskie Radio
krzyś - 2013/12/14 - 02:23
×
Note for non-Italian users: Sorry, though the interface of this website is translated into English, most commentaries and biographies are in Italian and/or in other languages like French, German, Spanish, Russian etc.
Testo: Elżbieta Mielczarek
Musica: Ruciński / Kreutz
Dall'album "Blues Koncert"
All'armonica Jan Skrzek + swing vocal
La canzone non è forse prettamente legata all'argomento antiguerresco (per modo di dire), ma già il titolo è tutto un programma. Si può tradurre come "La grande ruota" e non esiste la cosa più schiacciante della grande ruota del nostro destino comune, nel quale da secoli e in maniera permanente (a quanto pare) è iscritta la guerra, con tutte le sue conseguenze. Ci si riuscirà mai ad uscirne???
Azzarderei una tesi a riguardo. Non c'è la civiltà dove persiste la violenza. E con questa, vorrei condividere con tutti questo "solare" componimento :)