Language   

Fabrizio De André: Dolcenera

GLI EXTRA DELLE CCG / AWS EXTRAS / LES EXTRAS DES CCG
Back to the song page with all the versions


Traduzione russa / Русский перевод / Russian translation / Traduction...
CZARNA SŁODKA
DOLCENERA

Amija la ka larija mia ku ma le ku ma le
Amija la kuma larija mia ka le le ka le le
Amija la kuma larija mia mija ku ma le
Amija la ka kuma larija mia ka le le ka le le
[1]

Czarna która porywa, unosi, szlaki zrywa,
Czarna, ta której od dawna nie było tu już,
Ta słodka czarna, czarna,
Czarna która jak fala, gdy puka drzwi wywala.

To ona, nie nudna woda,
za-my-kać, za-my-kać!

Czarna co w jamie ciemnej, gdzie nawet księżyc blednie,
Czarna ta która zabija
I pełznie wciąż dalej, jak ta losu żmija,
Czarna jak smutek otchłani grobów, gdzie pochowani.

Nic więcej do roboty
Już nie ma, już nie ma!

Ale żona Anzelma niech się o tym nie dowie,
że to dla mnie tu przyszła gości już od godziny
I że wątkiem jedynym miłość jest dla miłości,
[A] nieba furia i błocko nie w porę przybyły.

Woda to nieproszona, przeklęta, nieświęcona,
woda zagładę niosąca, niesłona,
rychła, po stopniach krocząca,
woda co ziemię chłoszcze, tnie góry i mosty jak ostrze.

Nie woda to ale rzeź,
to nie deszcz, to nie deszcz.

Ale żona Anzelma w morzu sen swój zatapia,
Co jak przypływ wypełnia, a odpływem opada,
Tam gdzie było doliną prześcieradło się wzdyma,
Walka śliską się staje zatracenia głębiną.

Amija la kuma larija mia ku ma le ku ma le
Amija la kuma larija mia ka le le ka le le

Woda przez dziury z nieba, przez stropy, przez sklepienia,
Woda co przez fotografie
Wywoła winnych do wyklęcia w prasie,
Woda co w pas cię chwyta, jak sieć wygarnia, wymywa.

Nic więcej do zabrania,
ona nie ma, nie ma.

A za okien murami nowy ranek trzeźwieje,
Bitwa wreszcie skończona, a dzień chwyta za rękę,
Jak ta miłość co właśnie swym strwożona zgubieniem,
Jasne w dniu tym posiadła swoje niedopełnienie.

Woda co w noc zapiła, woda, która odpływa,
Która bez winny odchodzi, stopy mrozi, płytka,
W której się brodzi,
Oziębła jak życia męka, słodka, czarna, obojętna.

Nic więcej nie zabiera,
nie ona, nie ona.

Teraz żona Anzelma czuje wodę jak znika,
Lepka suknia paruje, kark i czoło wysycha
I w tramwaju niesionym w kosmiczne przestrzenie,
Gęsia skórka wspomnieniem, czasu ma aż za wiele.

Niespełniona ta miłość, czysta, prawdziwa, złudna,
mogła tylko się przyśnić, taka była przecudna.

Popatrz już idzie, ach patrz jak idzie, jaka jest, jaka jest!
Popatrz jak idzie, ach patrz jak idzie, to ona jest, ona jest!
Popatrz jak idzie, ach patrz jak idzie, patrz jaka jest!
Popatrz już idzie, ach patrz jak idzie, to ona, ona jest!

ДОЛЬЧЕНЕРА

Смотри, она надвигается! Смотри какая она, какая!
Смотри, она приближается, смотри, вот она, вот она
Смотри, она надвигается! Смотри какая она, какая!
Смотри, она приближается, смотри, вот она, вот она

Чернота, что на пути все сметает, все уносит с собой по дороге
Чернота, что за всю свою жизнь не видали – такова Дольченера
Чернота, что нахлынет сразу
Что двери все выбьет разом

Это не та вода, что дождит и сон навевает
Закрыть все двери и окна, закрыть двери и окна

Чёрная, как невезение, что сломает тебя и мчит дальше,
Чёрная, словно несчастье, что прячется там, где безлунье
Чёрная, как горькие воды,
Что гробы за собой уносят

Иного нет, чтобы уносить,
иного нет, нет иного

Но жене Ансельмо это знать ни к чему,
Она пришла час назад, чтоб увидеть меня.
Лишь любовь для любви может быть аргументом,
А смятение неба ошиблось моментом.

Вода эта ждать не станет
Ни разу не благословляет
Вода эта зло лишь приносит, ступени накроет, вода, что без соли
Вода, что горы свергает, мосты с землею равняет

Это не капли дождя,
а полный кавардак, полный кавардак

А жена Ансельмо все о море мечтает
Как о скалы оно бьется, уходя и прибывая
И покрывало вздымается валом девятым,
И поединок продолжится - скользкий и страстный.

Смотри, она надвигается! Смотри она какая, какая!
Смотри, она приближается. Смотри, это она, это она

Вода, что тяжелыми струями с неба и с крыш стекает
Вода для фотографий, вода, которую все проклинают
Вода, что бока сжимает,
Прохожих в сети поймает

Иного нет, чтобы повалить,
иного нет, нет иного

За стеной из осколков жизнь опять возродится,
Протянув себе руку по окончании битвы
Как и эта любовь, что перед страхом потери
Вдруг нашла в себе силы для обретения
 
Вода, что день тьмою накрыла, наконец отступила,
Спала и утекает, с видом невинным, меж прохожих петляя,
Словно боль, холодна
Бессердечная Дольченера

Иного нет, чтобы волочить,
иного нет, нет иного

А жена Ансельмо ощущает, как стекает вода
С одежды, к телу прилипшей, кожу ей холодя,
В том далеком трамвае, что затерян в пространстве,
Посреди бесконечности, ее поджидающей.

Такой была эта любовь, что так и не завершилась
Столь прекрасна и подлинна, что смогла обмануть вас.

Смотри, она надвигается! Смотри какая она, какая!
Смотри, она приближается, смотри, вот она, вот она
Смотри, она надвигается! Смотри какая она, какая!
Смотри, она приближается, смотри, вот она, вот она

[1] Riproduzione fonetica polacca della strofa originale in genovese.
Uproszczony polski zapis fonetyczny oryginalnych wersów w dialekcie genueńskim, mający za zadanie ułatwienie wyśpiewania ich w języku polskim. Chociaż, tak jak pozostałe wersy w dialekcie, zostały one przetłumaczone na język polski (zakończenie), to intencją tłumacza było pozostawienie ich w oryginalnym brzmieniu w intro utworu.


Back to the song page with all the versions

Main Page

Note for non-Italian users: Sorry, though the interface of this website is translated into English, most commentaries and biographies are in Italian and/or in other languages like French, German, Spanish, Russian etc.




hosted by inventati.org