Mary Gauthier: When a Woman Goes Cold
GLI EXTRA DELLE CCG / AWS EXTRAS / LES EXTRAS DES CCGOriginal | Versione polacca cantabile alla grande di Krzysiek Wrona |
MARY GAUTHIER: WHEN A WOMAN GOES COLD She didn’t get mad, she didn’t even cry She lit a cigarette and said goodbye I must a’ missed a sign, I missed a turn somewhere I looked in her eyes, I saw a stranger there It’s the way she’s made it’s a natural fact Once she’s really gone, she can’t come back Ain’t no wedding dress ain’t no band of gold Gonna keep her there, when a woman goes cold You’re no longer her concern Scorched earth cannot burn It’s out of your control when a woman goes cold She won’t give an inch she won’t be convinced Ain’t no mercy in her soul when a woman goes cold I wish she’d scream and shout, I wish she’d slam a door I wish she’d curse my name like she’s done before But she looks through me like I’m not there And I’m dying here, and she just don’t care You’re no longer her concern Scorched earth cannot burn It’s out of your control when a woman goes cold She won’t give an inch she won’t be convinced Ain’t no mercy in her soul when a woman goes cold When a woman goes cold, when a woman goes cold When a woman goes cold when a woman goes cold | MARY GAUTHIER: WHEN A WOMAN GOES COLD GDY KOBIETĘ ŚCINA MRÓZ (GDY UCZUCIA JUŻ BRAK) Nie była wściekła, nie, nie płakała też Papierosa błysną żar i pożegnała się Przegapiłem chyba coś, musiał mi umknąć jakiś znak W oczy spojrzałem jej, obca była w nich twarz Dla niej to był czas, by już rozstać się Po prostu zwykły fakt, ona nie wróci nigdy, nie Ani złota obrączka, ani żaden ślub Nie zatrzymają jej, kiedy ciepła nie ma już Nie będzie więcej troszczyć się, zgliszcza nie płoną drugi raz Zrozum, że nic nie zrobisz już, gdy kobietę ścina mróz Nawet o krok nie cofnie się, nigdy już nie zaufa ci Nie zna litości dusza jej, gdy kobieta mówi nie Tak, chciałbym, aby trzasły drzwi, ażeby zwyzywała mnie Aby przeklęła lub skopała, tak jak to już zdarzało się Ma nieobecny wzrok, jakbym nie istniał już A ja umieram tu i nie wzrusza to jej Nie troszczy więcej o mnie się, zgliszcza nie płoną drugi raz Żadnej władzy nad nią nie mam, gdy uczucia już brak Nie cofnie nawet się o krok, nigdy już nie zaufa mi Nie zna litości dusza jej, gdy kobieta zimną jest Gdy kobietę ścina mróz, kiedy ciepła nie ma już Gdy uczucia już brak, kobiece serce jest jak lód |