Lilie
Karel KrylVersione polacca di Renata Putzlacher | |
I GIGLI | LILIE |
Prima di uscire si vestì d’acciaio e spense la candela, all’alba baciò la moglie che ancora dormiva | Otworzył bramę, na dworze koń cwałował, wdział ciężką zbroję. Świt za oknami, raz jeszcze pocałował małżonkę swoją. |
dormiva come una fata, solo i capelli la coprivano come una vena d’oro, come le mattine a Castilia tenera e chiara come la rugiada sul giglio come la luna che veglia | Jak nimfa spała włosami otulona, w poprzek jej ciała złocisty refleks konał. Jak lilia biała, jak słodycz, której grona, zbolałych koją. |
Soltanto le nubi grigie e i falò sulle colline erano i testimoni muti i gigli pallidi rischiaravano le bandiere, quando i soldati attraversavano il paese | Chmury otyłe i dymy po pożarach, świadkowie niemi. A blade lilie widniały na sztandarach władców tej ziemi. |
Trombe squillanti, la marcia militare i torrenti cupi - intorbiditi dai cavalli e tre gocce di sangue che brillavano sul giglio | O wschodzie słońca już miecze w rękach mieli, trąbka nagląca, dwie armie rzeka dzieli. A krew błyszcząca splamiła lilii kielich kroplami trzemi. |
Le prugne sono mature, le campane suonano a Messa di domenica e il tempo si trascina, e sulla lama della spada sono rimaste macchie di ruggine | Grają organy, dzwon nowe święto wieści, a czas się wlecze. Wciąż rdzawe plamy widać na rękojeści, na ostrzu miecza. |
Con le mani sul viso camminano le vedove nei viali alberati e per passare il tempo si addobbano con i gigli inginocchiate raccolgono i gigli bianchi con le gocce rosse. | A w parku z rana znów wdowy się zjawiły, chwile czekania lilie im osłodziły. Kielich jak rana, póki im starczy siły rwą lilie, klęcząc. |