Lingua   

Cymbał

Paweł Górecki
Lingua: Polacco


Paweł Górecki


Właśnie się sczaiłem,
Że jestem debilem,
Właśnie to zwąchałem, że jestem cymbałem i to zrozumiałem,
Że nie mam wpływu, choć się starałem.
Właśnie to pojąłem,
Że jestem matołem,
Właśnie to odkryłem, że jestem kretynem, tępym imbecylem,
I że ponoszę za to winę.

Że nie potrafię uratować świata
I nie wiem, jak powstrzymać czarne chmury,
Jak sprawić, by złych pędów (trendów) ten szarlatan,
Nie zmieniał bytu w ubaw ponury.
I jak to zrobić, żeby wszystko grało,
Tu gdzie tak wielu dzisiaj jest na skraju,
By rano wstać z uśmiechem nam się chciało,
W zwyczajnym szczęściu, w normalnym kraju.

I nie potrafię uratować świata
I nie wiem, jak zatrzymać czarne chmury,
Jak sprawić, by złych pędów (trendów) ten szarlatan,
Nie zmieniał bytu w ubaw ponury.
I jak to zrobić, żeby wszystko grało,
Tu gdzie tak wielu dzisiaj jest na skraju,
By rano wstać z uśmiechem nam się chciało,
W zwyczajnym szczęściu, w normalnym kraju,
W zwyczajnym szczęściu, w normalnym kraju,
W zwyczajnym szczęściu, w normalnym kraju,
W zwyczajnym szczęściu, w normalnym kraju.



Pagina principale CCG

Segnalate eventuali errori nei testi o nei commenti a antiwarsongs@gmail.com




hosted by inventati.org