Language   

Ja płonę

Bogdan Olewicz
Language: Polish


Bogdan Olewicz


Siedzę w słońcu
Mierzę świat
Karkołomnym pędem lat
W ustach krąży
Dymu smak
Ja płonę
Ja płonę
Och ja płonę
Ja płonę

Wchodzi człowiek
Mówi mi
Na ulicach gwałt i krzyk
Idzie nowe
Całe we krwi
Ja płonę
Och ja płonę
Ja płonę
Ja płonę

Płonę jak beczka z naftą
Ja bez sensu tak beznadziejnie spalam się
Zamiast ogrzać komuś dom
Pozostawiam tylko jakby sadzę dym i swąd
Przyjdź wieczorem zobacz sam
Jak rozgrzaną ciągle ciągle głowę mam
Gdy zasypiam czuję go
Język ognia który liże moją dłoń

Czasem z drogi
Zejdę w bok
Wracam
Widzę cel o krok
Słucham
Jak o ścianę groch
Uderza
Uderza
Och uderza
I spada

Chcecie wojny
A ja chcę żyć
Ja się nie chcę z nikim bić
Macie wszystko
Nie mam nic
Ja płonę
Ja płonę
Ja płonę
Ja płonę

Płonę jak beczka z naftą
Ja bez sensu tak beznadziejnie spalam się
Zamiast ogrzać komuś dom
Pozostawiam tylko jakby sadzę dym i swąd
Przyjdź wieczorem zobacz sam
Jak rozgrzaną ciągle ciągle głowę mam
Gdy zasypiam czuję go
Język ognia który liże moją dłoń

Chcę być dobry
O tym wiem
Ale we mnie jeszcze płonie gniew
Chcę być dobry
O tym wiem
A więc muszę w sobie spalić cały gniew



Main Page

Please report any error in lyrics or commentaries to antiwarsongs@gmail.com

Note for non-Italian users: Sorry, though the interface of this website is translated into English, most commentaries and biographies are in Italian and/or in other languages like French, German, Spanish, Russian etc.




hosted by inventati.org