Lingua   

Olza

Aleksander Kulisiewicz
Pagina della canzone con tutte le versioni


OriginaleTraduzione inglese dal libretto del CD citato in introduzione.
OLZA

Wielka jest, śliczna jest Mississippi,
Missouri, Ganges, Amazonka, Nil.
I dumna jest Limpopo,
Bo płynie przecież po to,
By o niej się marzyło,
O innej wcale nie.

Czarna krew, wrząca krew w Kongo kipi,
Bosambo pomści ją—i za lat sto!
Bo każdy ma swe Kongo
I miłość swą ogromną—
I plemię, które przeklął
Za krzywdę i za zło!

Pod mym Cieszynem Olza
Goryczą samą mi śpiewa.
Siwiutkie śpią nad nią drzewa—
Żołdactwo żłopie z niej łzy!
Ach, tylko jedna w świecie rzeka,
Na którą noce blade czekam,
Straszliwie do niej ach daleko,
Do mojej Olzy spośród gór...

Tyle dni, smutnych dni poza nami,
Nikogo nie mam, kto by pojął mnie.
I tułam się, i wlokę,
Samotny w kaźni noce—
I tęskno mi za Tobą,
Bogdanko SłodkichWód...

Przyjdzie dzień—mój i wasz!—
dzień świtania
I zmiłowania nikt nie będzie znał:
Sczerwienią Twoje fale,
Odżyją baśni stare...
Nad rzeką moją panem
Był—będzie p o l s k i lud!!

A pod Cieszynem Olza,
Ta sama Olza popłynie—
I nikt jej w biegu nie wstrzyma,
Żadne szachrajstwo, ni pięść!
Bo niedaleka już godzina:
Nadążysz z Odrą do—Szczecina,
Moja Ty Olzo, któraś była
Tą najwierniejszą z wszystkich rzek.

OLZA

How mighty, how lovely the Mississippi,
Missouri, Ganges, Amazon, Nile.
And the Limpopo is proud,
Its waters so abound,
The object of our dreams,
Others don’t compare.

Hot black blood boils over in the Congo,
Bosambo takes revenge for a hundred years of hell!
Yes, everyone has his Congo
His torrid love affair—
And a race that he reviles
For its evil and injustice!

Near my beloved Cieszyn,
The embittered Olza sings.
On her banks gray trees sleep softly—
As uniformed bandits guzzle down her tears!
Ah! My one and only river,
I wait for you through pale nights.
Today you are so far away,
My Olza, amid mountains...

Many tear-stained days have passed,
And there’s no one who can understand.
I drag on and I wander,
Alone through tormented nights—
Oh! How I yearn for you,
Sweet water’s ladylove...

The day will dawn—yours and mine!

When they will see no mercy:
Your waters will run red,
Old legends will revive...
On the banks of my river where Poles once ruled
There, POLES will rule again!!

And near Cieszyn on the Olza,
The same Olza will flow—
Nothing now will hold her back,
No swindle, not force!
The day draws near:
You will race with the Oder toward Szczecin,
You, my Olza,
Most faithful of all rivers.


Pagina della canzone con tutte le versioni

Pagina principale CCG


hosted by inventati.org