Ukolébavka
Karel Kryl
Loading...
| Versione polacca di Witek Bartoszek
|
KOŁYSANKA | KOŁYSANKA |
| |
Zaśnij, syneczku, śpij, | Zasypiaj synku już, |
pod powiekami skryj | zmęczone oczka zmruż, |
niebieskie swe źrenice. | goryczki modre kwiaty. |
Kiedyś zwiędną jak mech, | Przygaśnie kiedyś wzrok, |
gdy ci życie i pech | gdy znowu wpiszesz rok |
obrócą świat na nice. | w rubrykę z nazwą: straty. |
| |
Zaspokoją twą chęć | Doczekasz pięknych dni |
dwie dziewczyny lub pięć, | w ramionach skona ci |
bo można tak bez końca. | kolejna miss wszechświata. |
Któraś powie ci "nie", | Upłynie kilka lat |
rany zabliźnią się | i poznasz gorycz zdrad |
i pójdziesz w ślady ojca. | i będziesz niczym tata. |
| |
Śpij nam, syneczku, śpij, | Usypiaj, synku, śpij, |
mleka starczy,więc pij, | pod powiekami skryj |
bo jesteś grzecznym synkiem. | niebieskie, śliczne oczka. |
Kiedyś wyrośniesz nam, | Niedługo już sto gram |
w barze usiądziesz sam | wypijesz całkiem sam |
nad zgoła innym drinkiem. | z kieliszka i bez smoczka. |
| |
Szybko upłynie czas, | Nadejdą czasy złe, |
wstąpisz do armii raz, | do wojska wezmą cię |
broń błyśnie zamiast słońca. | i przyjdzie grać sołdata. |
Wódka na chwile złe, | Na smutki wódki łyk, |
cofać nauczysz się | stłumiony w gardle krzyk |
i pójdziesz w ślady ojca. | i będziesz niczym tata. |
| |
Śpisz już, syneczku, śpisz, | Zasnąłeś synku już, |
bieda piszczy jak mysz, | w spiżarni tylko kurz |
a strach ma dyżur nocny. | spuścizna po sukcesie. |
Zimny żłobek dzień w dzień, | Nieznośna każda noc, |
mama podrzuci cię | więc mama weźmie koc |
na wychowanie obcym. | do żłobka cię zaniesie. |
| |
Przepis jak kłamać masz | Na kłamstwo ludzie źli |
rzucą ci prosto w twarz, | receptę wręczą ci, |
zysk każdy to twa strata. | diagnozą będzie strata. |
Kompromisy, by żyć, | Kompromis dzień po dniu, |
cel - samotność jak nić... | zwierzenia tylko psu |
I będziesz niczym tata. | i będziesz jak twój tata. |