Langue   

Langue: polonais




Zawsze bałeś się ludzi,
twój przyjaciel Cię znudził,
zimny pot cię oblewał,
kiedy drogę do nieba
chciałeś skrócić.
Twoje piekło na Ziemi
próbowałeś odmienić,
choć szukałeś ochrony
matki, ojca, żony,
Twoje Słońce nie mogło zaświecić, o nie!

Przed wystawą sklepową,
rośnie głowa za głową,
przy dwunastu ekranach,
cześć oddają od rana
nowym bogom
nowym bogom.

Gdzie te schody do nieba?*
Na to nabrać się nie da,
żaden człowiek co myśli,
chyba, że mu się przyśni.
Tylko to, pozostawmy już jemu,
tylko to, zostawmy już jemu.

Przed wystawą sklepową,
rośnie głowa za głową,
przy dwunastu ekranach,
cześć oddają od rana
nowym bogom
nowym bogom.

W twarzach ludzi obłuda,
rezygnacja i nuda,
śmiech podszyty zwątpieniem,
nierealnym pragnieniem,
że tym razem,
coś, musi, się udać.
* schody do nieba - Stairway to Heaven



Page principale CCG

indiquer les éventuelles erreurs dans les textes ou dans les commentaires antiwarsongs@gmail.com




hosted by inventati.org